Wakacje z dziećmi bez narzekania
Wakacje z dziećmi. Gdzie pojechać, żeby nie narzekać?
Wakacje. Znów!
Mamy nadzieję, że planowanie kolejnego letniego wyjazdu, nie jawi Ci się w kolorach czerni, a na samą myśl o wyborze miejsca czy rezerwacji hotelu masz ciarki na plecach. Obiecujemy: z nami nie będzie źle!
Wakacje z dziećmi. Gdzie, żeby znów nie było tak samo, żeby na głowę nie wchodziły, żeby chciało się, żeby można było odpocząć, żeby nie było drogo, żeby nie było tłumów. Żeby nie było znowu te morze, a jak już tak, to w innej panierce, nie znowu tej odgrzewanej i bez smaku. To nie jest artykuł z cyklu lasy, góry, jeziora, Mrągowo i Mielno. Będzie jednak trochę inspiracji! :)
Wakacje z dziećmi, gdzie się nagadamy
Nasz pomysł? Weź ze sobą rodzinę i paczkę przyjaciół, najlepiej z dziećmi w podobnym wieku. I ruszcie tam, gdzie możecie spędzić czas na grillu i rozmowach, gdzie będzie kawałek zielonej ziemi, na której można rozłożyć basen i nasypać hałdę piasku. To naprawdę wystarczy i Wam, i maluchom. Chociaż na jeden weekend! I nieważne, czy jest to weekend na działce, wynajem domu z grupą przyjaciół, ogródek w willi znajomych: ważne, że jest czas razem! Takie wyjście potrafi naładować akumulatory na długo. No i dzieci, jakie są grzeczne i wybiegane :) Jesteście na dłużej? Ustalcie zasady, że każdego wieczoru jedna, dwie pary zostają ze wszystkimi dziećmi, a reszta ma… wychodne :)
Wakacje z dziećmi, gdzie można się brudzić
Pamiętacie nasze wakacje z rodzicami? Nie wiem, jak u Was, ale u nas nie było bajerów, lotów samolotem i codziennie innego aquaparku. Była za to wieś u rodziny, był namiot, było pisanie patykiem po piasku przed blokiem, była cała hałastra dzieciarni i kuzynów. I codzienny brak planów i pomysłów, który dawał pole do popisu wyobraźni. Nasze wakacje z dziećmi, gdzie można się pobrudzić to synonim nie błota, lecz tego, że nie musi być perfekcyjnie. Zwłaszcza na wakacjach! Odpuśćmy czasem planowanie, odpuśćmy wyrzuty sumienia, że Kacper ze szkoły to na Rodos, a Karolinka do USA. Dajmy się dzieciom twórczo ponudzić, ale i spędźmy z nimi wartościowy, fajny czas. Założymy się, że będą miały co opowiadać!
Wakacje z dziećmi, gdzie można spróbowac czegoś nowego
Odmiana. Relaks. Zmiana środowiska. To coś, czego potrzebujemy i szukamy w wakacjach. Zazwyczaj te w domu po prostu nie wychodzą: za dużo jest rzeczy do ogarnięcia, za dużo spraw, które nie mogą nigdy poczekać. Wakacje z dziećmi, gdzie można spróbować czegoś nowego, to takie, gdzie dzieje się coś wbrew scenariuszowi: bawimy się inaczej, próbujemy nowych rzeczy, odwiedzamy nowe miejsca, a nawet jemy inaczej. I cieszymy się tymi pierwszymi razami jak dzieci ;) Dlatego zmieńcie miejsce, jeśli tylko jest taka możliwość. Nie ma jej? Spróbujcie jak na wakacjach all inclusive: i nie dajcie się zaciągnąć do żadnych domowych obowiązków. Naprawdę to pozwoli Wam odetchnąć!
Wakacje z dziećmi, gdzie poczytamy, skosztujemy, przetestujemy coś nowego
Wakacje czas zacząć? Nie tylko w dniu wyjazdu. Sezon wakacyjny można potraktować tak samo, jak przygotowania do świąt. Książki o wakacyjnych przygodach (może nawet wyciągane tylko raz w roku?), wspólne gotowanie w każdy wakacyjny piątek, wyzwanie lipca, kto zwycięży więcej razy w ulubioną planszówkę? W wakacje możemy inaczej: nawet w szczegółach. Dzięki temu letnia atmosfera tak samo, jak ta bożonarodzeniowa, potrafi wybrzmieć. Ustalcie na czas wakacji nowe domowe zasady, które będą zachęcać do odpoczynku. Piżamowe weekendy. To są czasem naprawdę drobiazgi, a dzieci je uwielbiają.
Wakacje z dziećmi, gdzie rodzice nie mają nic do stracenia
Ani deadline’u, ani chwili z telefonem, ani sterty naczyń. Gdzie rodzice nie mają czasu do stracenia i chcą go poświęcić swoim dzieciom: na budowę największej wieży z klocków lego, na przejście największego labiryntu w książce, na zrobienie własnoręcznie czegoś nowego. Takich wakacje, w których śmiejemy się do rozpuku i spędzamy czas razem, bez zrzędzenia, marudzenia i bycia odpowiedzialnymi rodzicami, brakuje czasem najbardziej. I to wbrew pozorom nie tylko dzieciom: i dorosłym dobrze zrobi od czasu do czasu trochę rozluźnienie pasa i po prostu dobra zabawa z rodziną. Bez tego wychowywania, edukacji, rozwoju i Montessori. Naprawdę, jak raz na jakiś czas zagracie całą rodziną w głupią grę na konsoli to nic się nie stanie. Wakacje z dziećmi, gdzie rodzice bawią się równie dobrze :)
Nie masz pomysłu na to, jak pogodzić wakacje dziećmi z potrzebami rodziców na urlopie? My mamy na to pomysł i cały kalendarz, który możecie z nami zrealizować! Kitesurfing, gotowanie, joga, kurs foto…mamy pomysły, znamy najpiękniejsze miejsca w Polsce i mamy szczęście do fajnych rodziców z dziećmi. Dlatego zachęcamy Was gorąco: do wyjazdów z Ohaną! Odkryjcie nowe pasje i siebie na nowo, odpocznijcie i dajcie odpocząć dzieciom, poznajcie nowych ludzi. Będzie się działo! :)
Wakacje z dziećmi, gdzie sowa robi: uhu! ;)
Nie musisz być Bear’em Grylls’em ani zapisać dziecko do harcerstwa, żeby wyjechać z dziećmi do lasu, rozbić namiot i rozpalić ognisko. Tylko wyobraź sobie ten scenariusz: i opowieści, i piosenki, i piknik, i szałas z patyków! A do tego podchody, pływanie łódką po jeziorze, nocne warty? Bez facebooka, bez internetu, a nawet bez prądu? Założymy się, że dzieci takie wakacje będą pamiętać na baaaardzo długo! Wersja deluxe? Glampingi! Nie wiesz, co to jest? Sprawdź tutaj: klik!
Wakacje z dziećmi, gdzie jest dobra zabawa i otwarci na nią rodzice: to jest to, co lubimy, co rekomendujemy i co sami staramy się organizować dla naszych pociech. Wiemy, że czasem jest ciężko, że w pracy ważny okres, że nie ma możliwości. Pamiętajmy jednak o tym, że dla dzieci i dorosłych nie potrzeba fajerwerków i Disneylandu. Naprawdę. My nie mieliśmy, a nasze wakacje przecież były najlepsze na świecie! I tego się trzymajmy ;) W tym roku nie dasz rady, odpuszczasz? Ok, to jest w porządku.
Mamy jednak nadzieję, że ten tekst da Ci power’a, inspirację i flow do organizacji wakacji fajnych i miłych. Dla obu stron!